Dlaczego
stres nas powoli zabija? Krótkotrwale wydzielanie hormonów stresu
nie jest dla nas szkodliwe, wręcz przeciwnie – jest bardzo
korzystne. Jednak przedłużający się stres, a co za tym idzie
ciągle wydzielanie hormonów stresu sprawia, że w naszym ciele
non-stop tli się ogień, którego nie można w żaden sposób
wygasić. Te ciągle stawianie naszego ciała w stan gotowości
doprowadza do przewlekłych stanów zapalnych. Badacze wykazali, że
niemal 25 procent zachorowań na raka jest spowodowanych przewlekłymi
stanami zapalnymi, innymi słowy, stresem. Przyczyn stresu jet wiele.
Są te konwencjonalne i niekonwencjonalne. Czy słyszeliście
stwierdzenie, że myśli i uczucia wpływają na zdrowie?
Przykładowo, negatywne myśli wpływają na utrwalanie
przedłużającego się stresu w naszym ciele, a pozytywne myśli nas
relaksują, czyli pozwalają na wychodzenie ze stresu. Jak to się
dzieje?
Postrzegane
przez nas emocje, takie jak: lęk,
depresja, smutek, złość, nienawiść, radość, miłość, czy
współczucie
są
niczym innym jak procesami fizjologicznymi. Odpowiedzialne za to są
związki
biochemiczne, zwane również
neuropeptydami.
Te małe chemiczne cząsteczki przekazują chemiczne wiadomości w
całym organizmie tworząc fizjologiczną reakcję. Ludzki organizm
produkuje tysiące różnych neuropeptydów, a każda kontroluje inne
fizjologiczne funkcje. Olbrzymie ilości badań nad cząstkami
sygnałowymi ujawniły, iż najmniejsza nawet aktywność mózgu
przekłada się na wydzielanie substancji chemicznych, które
transportują tę samą aktywność do każdej komórki naszego
organizmu. Dzięki setkom tysięcy receptorów na zewnętrznej błonie
każdej komórki rejestracja zmian fizjologicznych zachodzi nie tylko
w mózgu, ale również w całym
naszym organizmie. Tak wiec
przykładowo, narzekanie,
zamartwianie się czy smutek produkują w naszym ciele przekaźniki
stresu i tym samym nastawiają
nasz organizm i nasza częstotliwość
na stres i w konsekwencji na chorobę.
Również ciężkostrawny
posiłek
nadwyręża układ
pokarmowy, o czym dowiaduje się układ
nerwowy, a potem układ odpornościowy,
i w konsekwencji produkowane są rejestratory stresu, które
przekładane są na odpowiednie myśli
i emocje. Jeśli
każda
zmiana stanu psychicznego i emocjonalnego, jest rejestrowana przez
mózg
i układ
nerwowy powodując
zmiany w fizjologii ciała. to również prawdziwym jest stwierdzenie
że
myślami
możemy wpływać na nasz stan wewnętrzny, a nie zwyczajnie reagować
na to, co dzieje się poza nami. Każde
uczucie i myśl wywołują odpowiedź organizmu. Bez uczuć nie ma
hormonów, bez hormonów nie ma uczuć. Przemieszczaniu się myśli
towarzyszy przemieszczanie się określonej substancji chemicznej. W
praktyce wygląda to tak, że neuropeptydy, substancje łączące
mózg z układem immunologicznym i resztą organizmu, przekazują
każdą naszą emocję do najdalszych zakątków ciała. Dlatego
po nieprzyjemnej rozmowie z szefem, albo po ciężkostrawnym posiłku,
o stresie, którego doświadczamy, dowie się nie tylko mózg, ale
także skóra, włosy, żołądek, wątroba, lub nerki.
Ale ważne jest również
pamiętać, że
każde
odstępstwo od normy wewnątrz naszego ciała,
które
jest rejesterowane przez układ
nerwowy, jest przekładane
na myśli
i emocje. Tak wiec, nagły
przypływ zniecierpliwienia, albo zwątpienia
może brać swój początek
nie w tym, co nas otacza, ale w tym, co dzieje się
w naszym ciele. W filozofi wschodniej uważa
się, że
złośliwa i nieprzyjemna osoba to ta, która
cierpi. To znaczy, że
gdy zaczniemy częściej
narzekać
będzie to znaczyć, że
zaczynamy chorować.
www.ishafoundation.org
www.ishafoundation.org
Hormony
stresu i szczęścia znajdują
po przeciwnej stronie szali, więc przewlekła stymulacja jednego
może
niwelować
działanie
drugiego. Szczęście, radość i śmiech, powodują
wydzielanie endorfin, są to potężne opiaty, które sprawiają, że
człowiek czuje się dobrze. Wzmacniają nasz system odpornościowy,
rozluźniają mięśnie, podnoszą dobry nastrój, tłumią ból.
Adrenalina jest wytwarzana, kiedy człowiek czuje strach, niepokój
lub stres. Powoduje zamykanie się naczyń krwionośnych, płytki
oddech, zaciskanie mięśni szczególnie w okolicy brzucha i ramion,
nadmierne pocenie się. tłumi układ odpornościowy, upośledza
trawienie, obniża witaminy, minerały, powoduje ból, sztywność
mięśni, zakwasza organizm wywołując stany zapalne, obniża całą
witalność człowieka. Ważne jest więc zachowanie równowagi
emocjonalnej w organizmie. Odrobina stresu wystarczy, by uruchomić
reakcję łańcuchową, której skutki będą odczuwalne w całym
ciele. W stresie układ odpornościowy pracuje ciągle na wysokich
obrotach, a organizm bezskutecznie próbuje się oczyścić z toksyn.
Wtedy wystarczy zwykły wirus, żeby cały układ odpornościowy się
poddał. W normalnych warunkach byłby w stanie powalczyć, ale kiedy
jesteśmy w stresie, jego środki obrony stają się nieskuteczne.
Naukowcy skłaniają się do twierdzenia, że pojawienie się u nas
jakiegoś schorzenia, sposób, w jaki ono przebiega, i wreszcie to,
czy uda nam się wyzdrowieć, zależy od naszego stanu psychicznego i
emocjonalnego.
motivationforlife,com
www.modernmami.commotivationforlife,com
W
kulturze wschodniej, zdrowie jest postrzegane jako wielopoziomowy
stan równowagi – umysłu, energii i ciała. Spośród trzech
aspektów energia odgrywa najważniejszą rolę, ponieważ służy
jako łącznik pomiędzy ciałem i umysłem. Tym łącznikiem są
neuroprzekaźniki,
które
powstając w jednym miejscu na wskutek określonego
bodźca wędrują
do innego miejsca i przekazują
konkretne informacje do wszystkich komórek. Do niedawna, w naszej kulturze, postrzeganie i rozpoznanie naszej fizjologii było spychane na plan dalszy, a świadomość naszych myśli
i stanów emocjonalnych nie miala żadnego związku z naszym ogólnym stanem zdrowia. Chociaż trudno jest nam zaobserwować fizjologię naszego ciala, to gdy uświamomimy sobie, że myśli i emocje tlumaczą nasz stan wewnętrzny, przestaniemy reagować, a zaczniemy aktywnie wplywać na nasze zdrowie. Myślami będziemy w stanie zmieniać nasz stan fizjologiczny i decydować w jakim kierunku dążymy.
Medycyna
ciała i umysłu, która wyjaśnia znaczenie naszego stanu
emocjonalnego dla zdrowia, robi ostatnio oszałamiającą karierę
(http://coaching.focus.pl/zycie/przepis-na-zdrowie-34). To samo
dzieje się
z medycyną
integracyjną i psychologią energii. Na arenę również
wkracza medycyna kwantowa. W doświadczeniach można za pomocą myśli
(operacji kwantowej) aktywować każdą
cząsteczkę w mózgu.
W ten sposób cząsteczki takie jak dopamina lub serotonina pojawiają
się
z niczego, zaś kombinacja milionów
takich cząsteczek
staje się
fizycznym odpowiednikiem myśli, intencji, życzeń, nadziei i
marzeń. Nie ma w tym nic dziwnego, bo wszyscy wiemy, że
łatwo
jest wprawić
dowolną osobę w przygnębienie, smutek, złość lub radość tylko
za pomocą słów. Nawet kontemplacja określanej sytuacji lub
zajścia może nas wprawić
o drżenie
rak.
Tak więc
idea człowieka podzielonego czy idea egzystencji dualistycznej
powoli traci sens, bo podział
na ciało i umysł nie do końca opisuje naszą rzeczywistość.
Natrętne
lub obsesyjne myśli, zamartwianie się,
depresje, smutek, brak tolerancji, zaburzony sen, bóle głowy, gniew
lub poczucie strachu zawsze
możemy
zniwelować śmiechem,
medytacją,
ruchem, oddychaniem, zdrową dietą, odpowiednią dawką odpoczynku,
takim jak sen. Pozytywne myślenie to nie pusty slogan, ale jedna z
niedawno odkrytych prawd.
W następnym blogu o odstresującym żywieniu.
W następnym blogu o odstresującym żywieniu.