sobota, 27 czerwca 2015

To smakuje - 10 rożnych potraw z grzybami

Grzyby i ketchup smakują tak samo? Ano tak, a to dzięki smaku Umami. Smak Umami zawierają różnorodne produkty i pozornie są ze sobą niezwiązane. Przykładowo kapusta kiszona jest również źródłem tego smaku i dodana do potraw sprawia, że smakują lepiej. Co ciekawe, czym ciemniejszy grzyb, tym więcej jest w nim Umami. Smak Umami równoważy smak solny i pozwala na zmniejszenie ilości soli o 50% bez straty dla całego smaku. Pomimo, że można kupić grzyby przez caly rok, a zawdzięczamy to pieczarkom, to grzyby zawsze będą mi się kojarzyć z latem... no i jesienią. Kto nie lubi kurek? A przecież to grzyby letnie i dostępne prawie przez cały sezon. Grzyby są również ważnym elementem zbilansowanej diety. Zawierają sporo białka (dlatego nazywane są przez niektórych roślinnym lub leśnym mięsem), witaminy z grupy B i mikroelementy takie jak żelazo, potas, selen i wapń. Za najzdrowsze uchodzą grzyby letnie, kurki, boczniaki i prawdziwki. Wykazują działanie przeciwzapalne i przeciwnowotworowe, obniżają poziom cholesterolu i cukru we krwi, przyspieszają gojenie się ran. Należy jedynie pamiętać o tym, że grzyby są ciężkostrawne i osoby które mają problemy z ich trawieniem, powinny łączyć je z kaszą jaglaną i nie dodawać ich do ziemniaków, kasz, ryżu czy makaronów i nigdy nie jeść słynnej jajecznicy z grzybami :)

Są zdania, że grzyby się je jedynie dla ich smaku i aromatu. Przygotowuje się je mniej więcej tak samo (zobaczcie poniżej) a jednak każda potrawa to uczta. Stosujemy je do wszystkiego do zup, sosów, jako danie główne (są osoby które robią z nich pasztet, albo smażą je jak kotlet schabowy). Grzyby są idealnym produktem dla wegetarian, i fajnie pasują jako dodatek do dań mięsnych, jak np., poniżej załączony przepis na balsamiczne pieczarki. Poniżej znajdziecie 10 różnych przepisów na dania z grzybami, myślę że zainspirują was do wszechstronnego stosowania ich w kuchni.

Kotlety z kaszy gryczanej i grzybów

1 torebka kaszy gryczanej (albo kasza jaglana jako zdrowsza alternatywa)

bułka tarta do zarobienia
150 g pieczarek albo leśnych grzybów
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
natka pietruszki

Kaszę umyć i sfermentować przez noc (zob. tutaj). Następnego dnia ugotować na miękko. Pieczarki albo leśne grzyby umyć, obrać i pokroić. Cebulę pokroić w kostkę. Usmażyć cebulę na patelni na oleju, aż będzie szklista. Dodać rozgnieciony czosnek i grzyby. Podsmażyć, posolić i popierzyć do smaku. Pod koniec dodać trochę masła dla smaku. Kaszę odcedzić i przesypać do miski. Dodać usmażone grzyby i lekko przestudzić. Zmiksować wszystko blenderem i przyprawić do smaku. Dodać natkę i zarobić wszystko bułką tartą. Uformować kotleciki i usmażyć na patelni, albo upiec w piekarniku. Podawać z sosem grzybowym i sałatką.

apetyt-na-kuchnie.pl 

Zapiekanka kalafiorowo-grzybowa

1 kalafior

farsz grzybowy (patrz powyżej)
ser żółty
1 szklanka jogurtu greckiego
1 jajko
parmezan

Nagrzać piekarnik do 220 stopni. Blaszkę wysmarować olejem i rozłożyć na niej różyczki kalafiora. Skropić olejem albo oliwą i lekko posolić i popieprzyć. Piec w piekarniku po środku przez ok. 30 minut. Wyjąć. W międzyczasie przygotuj farsz grzybowy jak powyżej. Lekko przestudzone różyczki kalafiora dodać do farszu grzybowego i wymieszać. W dużej misce wymieszać grecki jogurt, żółty ser i jajka. Wrzucić do tego kalafior z grzybami i dobrze wymieszać. Przełożyć zawartość miski do pojemnika do pieczenia zapiekanki i posypać parmezanem. Przykryć folią aluminiową i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut. Następnie zdjąć folię i zapiec ser przez następne 10 minut. Podawać z pesto pietruszkowym (zob. tutaj)

theironyou.com  

Tarta z grzybami

Ciasto na tarte:

1 3/4 szklanki mąki
szczypta soli
125g masła
1 jajko
1 żółtko
3 łyżki zimnej wody (albo śmietana do zarobienia).

Farsz:

300g grzybów leśnych
masło
1 cebula
1 ząbek czosnku
natka pietruszki
1 jajko
ok. 1/2 szklanki śmietany
tarkowany ser żółty

Idealne danie na spotkanie wśród małego grona przyjaciół...
 
Farsz: Grzyby myjemy i grubo kroimy. Cebulę kroimy w kostkę. Na oleju i maśle podsmażamy cebulę, aż się zeszkli. Następnie dodajemy zgnieciony czosnek i chwilkę podgrzewamy. Dodajemy grzyby i smażymy. Pod koniec doprawiamy solą i pieprzem. Przekładamy grzyby do miski. Do ostudzonych grzybów dodajemy śmietanę i mieszamy. Następnie dodajemy 1 jajko i wszystko razem dobrze mieszamy. Odstawiamy. Jeśli chcemy żeby grzyby były przyrumienione a nie „ugotowane” na tłuszczu to smażymy je tak żeby zawsze było jeszcze miejsca na patelni, czyli po trochu. Za każdym razem je wyjmujemy do miski i powtarzamy proces z pozostałymi grzybami.

Ciasto: Do mąki dodajemy sól i tarkujemy masło. Mieszamy masło z mąka i do środka dodajemy jajko i żółtko. Zarabiamy szybko i na koniec zarabiamy wodą, albo śmietaną. Zawijamy ciasto w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki. Albo wałkujemy ciasto od razu, wkładamy do pojemnika i to wszystko wkładamy do lodówki (ja wolę ten sposób dlatego, że ciasto łatwo się wałkuje, a potem i tak poleży w lodówce). Po schłodzeniu ciasta pieczemy je w 180 stopniach aż lekko się zarumieni, ok 15 minut.

Na podpieczone ciasto wykładamy farsz wcześniej przygotowany i posypujemy żółtym serem. Zapiekamy w piekarniku (180 stopni) przez ok 30 minut.

recipemain.com  

Kopytka z grzybami

Ciasto na kopytka:

1kg ziemniaków

1 jajko
200g mąki plus trochę do podsypywania

Danie dla tych którzy nie wiedzą jak podawać kopytka, w restauracjach podaje się je z truflami...

Ziemniaki obrać i ugotować na miękko w osolonej wodzie. Przecisnąć przez prasę albo rozbić na gładką masę. Ostudzić. Dodać 1 jajko i mąkę i zagnieść na lekko klejące się ciasto. Im mniej mąki tym kopytka będą bardziej pulchne. Zagotować wodę lekko osoloną w garnku i zmniejszyć gaz, gotować kopytka porcjami. Po wypłynięciu wyjmować kopytka łyżką cedzakową. Podawać z farszem grzybowym. Włosi robią kopytka z pieczonych ziemniaków żeby nie miały w sobie dużo wody. W ten sposób dodają dużo mniej mąki przez co kopytka są smaczniejsze i bardziej pulchne!

Farsz:

300g grzybów
1 cebula
1 ząbek czosnku
masło i olej
4 suszone grzyby
natka pietruszki albo świeży tymianek

Grzyby myjemy i grubo kroimy. Cebule kroimy w kostkę. Na oleju i maśle podsmażamy cebulę, aż się zeszkli. Następnie dodajemy zgnieciony czosnek i chwilkę podgrzewamy. Dodajemy grzyby i smażymy. Pod koniec doprawiamy solą i pieprzem.

Na ugotowane kopytka nakładamy sos grzybowy i tarkujemy na drobnej tarce suszone grzyby. W ten sposób sos grzybowy nabierze intensywnego aromatu i smaku. Można posypać całość natką pietruszki albo świeżym tymiankiem.


singlefare.com  

Makaron nitki z grzybami i szpinakiem

Makaron nitki

300g grzybów leśnych albo pieczarek
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
1 szklanka szpinaku (mrożonego albo świeżego)
1/2 szklanki białego wina
1/4 szklanki śmietanki

Sos: Grzyby myjemy i kroimy. Cebulę kroimy w kostkę i smażymy na oleju, aż będzie szklista. Dodajemy grubo pokrojone grzyby i zmiażdżony czosnek. Smażymy i doprawiamy solą i pieprzem. Pod koniec dolewamy wino i redukujemy, aż zostanie mało sosu. Dodajemy szpinak i krótko podgrzewamy. Wykańczamy śmietanką.

Makaron gotujemy na miękko, można nawet przegotować bo idea tej potrawy jest zrobienie makaronu które można uformować w zlepione ciasto. Taki makaron odcedzamy a potem układamy w foremki bez dna i ugniatamy. Zdejmujemy foremki tworząc z makaronu ciasto. Na ciasto makaronowe polewamy sos grzybowo-szpinakowy.


rawmazing.com  
 
Risotto z grzybami

200g ryżu Arborio

50 g masła
1 cebula
1/2 szklanki białego wina
wywar z suszonych grzybów
1/4 szklanki parmezanu
farsz grzybowy (zobacz powyżej)
suszone grzyby.

Takie danie z powodzeniem mogłabym zamówić w restauracji...
 
Ryż dobrze umyć i sfermentować (zobacz kwas fitynowy). Następnego dnia dobrze wypłukać ryż i odstawić. Suszone grzyby zalać wodą, dodać liść laurowy i włoszczyznę. Gotować przez około pól godziny a potem odcedzić. Zachować grzyby które można dodać do farszu. W garnku rozpuścić 25g masła i dolać trochę oliwy. Dodać cebulę i smażyć aż stanie się szklista. Wlać wino i zredukować alkohol. Dodać sfermentowany ryż i zamieszać. Wlać ciepły wywar grzybowy (1 łyżka wazowa) i zamieszać. Gotować na małym ogniu ciągle mieszając aż wywar zostanie wchłonięty. Powtórzyć proces, wlać 1 łyżkę wazową wywaru i gotować mieszając. Powtarzać tak długo, aż ryę będzie lekko miękki, chodzi o to żeby ziarenka ryżu można było oddzielić i żeby nie zrobiła się z tego papka. Na koniec dodajemy parmezan i drugą połowę masła. Mieszamy do połączenia się składników. Przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Nakładamy na talerz i polewamy farszem. Dla wzmocnienia smaku można starkować trochę suszonych grzybów.

gooddinnermom.com  

Sałatka z soczewicy i pieczonymi grzybami

1 szklanka soczewicy

250g grzybów albo pieczarek
1-2 ząbki czosnku
1/2 ostrej papryczki
natka pietruszki albo mix sałatowy
sok z cytryny (1/4)

Soczewicę fermentujemy przez noc (zob. tutaj). Następnego dnia płuczemy i gotujemy w lekko osolonej wodzie do miękka (ok 5-10 minut). Odcedzamy. Na patelni podsmażamy wyciśnięty czosnek razem z ostrą papryczką. Gdy uwolnią się zapachy dodajemy soczewicę i wyłączamy gaz. Mieszamy wszystko. W międzyczasie myjemy i kroimy grzyby na grube plasterki. Układamy w formie do pieczenia i smarujemy oliwą z oliwek i delikatnie solimy. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni do momentu aż grzyby lekko się nie pomarszczą (można również użyć balsamicznych pieczarek – zobacz poniżej). Wyjmujemy upieczone pieczarki i dodajemy do soczewicy. Na koniec dodajemy natkę albo mix sałatkowy i mieszamy wszystko razem. Przyprawiamy jeszcze raz do smaku.

buzzfeed.com  

Grzybowa lasagna

płaty lasagni
farsz grzybowo-szpinakowy (patrz wyżej)
200g ricotty
parmezan
ser żółty tarkowany
Sos Alfredo (zob. tutaj)
Oliwki albo kapary albo konserwowe ogórki drobno pokrojone
Ugotować płaty lasagna al dente. Przecedzić i przepłukać pod wodą. Do foremki nalać trochę sosu Alfredo, Na płaty lasagna nałożyć ricottę i rozprowadzić do połowy. Na ricottę nałożyć grzyby ze szpinakiem i zawinąć płat. Włożyć taki płat do foremki i powtórzyć proces ze wszystkimi płatami. Robimy ich tyle ile potrzebujemy a to zależy od tego jak głodni jesteśmy i ile osób mamy na obiad. Wierzch polewamy sosem Alfredo, posypujemy żółtym serem i parmezanem. Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut.

closetcooking.com  

Balsamiczne pieczarki

250g grzybów (mogą być pieczarki)
1 mała cebula
1/4 szklanki octu balsamicznego
2 łyżki sosu sojowego
1 plaska łyżka mąki do zagęszczenia

Smażymy na złoto cebulę pokrojoną w kostkę. Pieczarki albo inne grzyby kroimy na duże kawałki i smażymy po trochu na patelni, tak żeby było dużo miejsca. Grzyby powinny się ładnie podsmażyć a nie ugotować. W trakcie smażenia przyprawiamy je solą. Po usmażeniu przekładamy na talerz i powtarzamy proces z pozostałymi grzybami. Na koniec wlewamy ocet i sos sojowy i mieszając redukujemy płyny upewniając się, że wszystko co przywarło do patelni zostanie wchłonięte przez sos. Wrzucamy pieczarki i cebulę i dodajemy mąkę rozprowadzoną wodą i zagotowujemy wszystko do zgęstnienia. Odstawiamy. Podajemy sos albo z potrawami wegetariańskimi albo z pieczonym mięsem albo stekami.

culinaryhill.com  

sobota, 20 czerwca 2015

Immunoterapia – wielki przełom?

Dzisiaj parę słów na temat „nowej” terapii na nowotwory. Mówi się, że immunoterapia zdominuje leczenie chorób nowotworowych. Pod koniec 2013 roku prestiżowy tygodnik Science uznał immunoterapię za największe osiągniecie i zwiastun największego postępu w terapii. W najbliższych 10 latach ma być wykorzystana w leczeniu co drugiego nowotworu. Immunoterapia to nowej generacji leki stymulujące układ odpornościowy chorego. Z badań opublikowanych z października 2013 r. wynika, że po użyciu immunoterapii w leczeniu groźnego raka skóry czerniaka 3 lata przeżywa 22 proc. chorych z zaawansowanym czerniakiem, którym nic wcześniej już nie pomagało.
 
www.aaaai.org
 

Wiele nowotworów unika ataku ze strony układu immunologicznego chorego, ponieważ hamuje działanie tzw. receptora PD-1. Jest to receptor immunoregulacyjny zlokalizowany na powierzchni aktywnych limfocytów T (CD4+ i CD8+) oraz limfocytów B. Po związaniu ze swoimi ligandami PD-L1 lub PD-L2 dochodzi do przerwania szlaku sygnalizacyjnego, co hamuje aktywację limfocytów T. Nowotwór może się swobodnie rozwijać. Nowe preparaty w immunoterapii działają na receptory PD-1, dzięki czemu przywracają układowi odpornościowemu umiejętność rozpoznawania i oddziaływania na komórki nowotworowe.

Wyróżnia się następujące rodzaje immunoterapii: czynna (mająca na celu pobudzenie układu odpornościowego poprzez stosowanie szczepionek nowotworowych), bierna (stosująca szczepionki zawierające przeciwciała monoklonalne) nieswoista (stosująca leki takie jak cytokiny mające uwrażliwiać nowotwory na nie), oraz terapia celowa (stosująca przeciwciała na antygeny nowotworowe).
 
citninfo.org
 

Naukowcy od lat uważają, że układ odpornościowy powinien być odpowiedzialny za leczenie wielu chorób, włączając w tym nowotwory. Z teoretycznego punktu widzenia problem w wyleczeniu nowotworów polega na zablokowaniu naturalnego systemu odpornościowego. Pierwszą przesłanką była obserwacja, że u pacjentów z zaawansowanymi nowotworami, u których doszło do ciężkich infekcji bakteryjnych z wysoką gorączką i dreszczami, guzy nowotworowe naturalnie pomniejszają się. Dzisiaj wiemy, że układ odpornościowy walczący z ciężkim zakażeniem ulega bardzo silnej aktywacji i nawet uśpione mechanizmy obrony przeciwnowotworowej mogą ulec pobudzeniu.

Strategie odblokowania hamulców z układu odpornościowego przy użyciu immunoterapii zaczęły przynosić rezultaty także w leczeniu prostaty, pęcherza moczowego, nerki, płuca i innych. Można również przypuszczać, że przy użyciu tej terapii będzie można leczyć chorobę nowotworową rozsianą z przerzutami jako chorobę przewlekłą, jak np. cukrzyca, gdzie pacjenci będą musieli tylko codziennie przyjmować leki i trzymać chorobę w ryzach....
 
plus.google.com
 

Brzmi przekonywająco? Ale niestety jest haczyk. O tym haczyku nie dowiecie się ze stron polskojęzycznych, można doczytać się z fachowych doniesień anglojęzycznych. Otóż protokoły leczenia z wykorzystaniem immunoterapii będą zawierać cały czas naświetlanie, i chemioterapię. Nic w tym zakresie się nie zmieniło. W badaniach klinicznych nie sprawdza się sposobu działania terapii immunologicznej jako samej, czyli bez dodatkowych parametrów, więc nie wiadomo czy stosowanie immunoterapii przynosi korzyść pacjentowi. Używa się jej razem z dotychczas stosowanymi metodami i tak będzie dalej. Najciekawsze w tym podejściu jest to, że immunoterapię traktuje się jak każdą inną metodę alternatywną, czyli nie sprawdza się jak działa sama. W leczeniu nowotworów tak przetestowano witaminę C, melatoninę i teraz immunoterapię. Dlaczego tak jest? Myślę, że chodzi o to, żeby z raka zrobić chorobę przewlekłą, a nie go wyleczyć, może dlatego, aby koncerny farmaceutyczne były nadal dochodowe? Wiadomo, że chemioterapia jest trucizną, która osłabia organizm. Czyli najpierw należy osłabić organizm, a potem próbować go uratować. Szkoda.
 
plus.google.com

Ale jest również pozytywny aspekt takich obserwacji. W końcu naukowcy i lekarze przyznali się, że jedyną bronią w leczeniu raka jesteśmy my sami, czyli nasz układ odpornościowy. Nikt tego nie zakwestionuje. Czyli doniesienia na temat alternatywnego leczenia nowotworów mają sens. Wykładnią wszystkich alternatywnych podejść jest uaktywnienie naszego układu odpornościowego. Bo czym innym jest agresywna dieta wykorzystująca warzywa i owoce jak nie bombą witaminowo-mineralną, która głównie działa na nasz układ odpornościowy? Czym jest witamina C jak nie tym samym? O melatoninie napisze osobny post, i wytłumaczę na czym może polegać jej działanie z naukowego punktu widzenia. Pozytywny aspekt ostatnich doniesień na temat immunoterapii i jej potęgi polega również na tym, że już nie powinniśmy się obawiać specjalistycznych diet w leczeniu chorób, jeśli w końcu uświadomimy sobie, że wszystko zaczyna się od układu odpornościowego, a jego sposób funkcjonowania zależy od sprawności działania naszego układu pokarmowego. Nowotworowa dieta powinna być zależna od stanu pacjenta i ustalana z uwagą. Powinny mieć na nią wpływ to co trawimy i na co mamy alergie albo nietolerancje. Każda dieta nowotworowa powinna być bardziej agresywna od tradycyjnego jej odpowiednika z tego powodu, że ma pobudzić zaspany układ odpornościowy.
 
montereybayholistic.wordpress.com
 

Głównym przesłaniem ostatnich doniesień na temat immunoterapii, czyli nowej broni w zwalczaniu nowotworów jest to, że mamy dwa wyjścia. Albo spróbować tradycyjnego leczenia z wykorzystaniem naświetleń i chemioterapii w połączeniu z immunoterapią mając nadzieję, że nowotwór stanie się przewlekłą chorobą (takie jest założenie), albo spróbować naturalnych agresywnych metod pobudzania układu odpornościowego, jeśli pozwala nam na to nasz organizm (mam na myśli tu zarówno dietę jak wysiłek fizyczny) i może powiedzieć lekom ...NIE!

link 1
link 2
link 3
link 4
 
 
 
 

 
 
 
 

niedziela, 14 czerwca 2015

Truskawki, truskawki, truskawki

Początek lata zawsze będzie mi się kojarzył z pojawieniem się na straganach truskawek. a same lato zdecydowanie z malinami, bo można je dostać przez cały sezon. Osobiście wolę używać tych owoców do wypieków w formie surowej. Tak więc wolę tarty, niż ciasta pieczone, chociaż zamieszczony poniżej przepis na drożdżówkę z truskawkami wprost uwielbiam. Z tego samego powodu latem przygotowuję truskawkowe tiramisu, albo kruche truskawkowe bez pieczenia. Z kolei jesienią fajnie jest zrobić owsiane batony używając dżemu z letnich zapasów.

http://whatshouldieatforbreakfasttoday.com/ 

Placki z kaszy jaglanej i truskawek

1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
1 żółtko, piana z 1 białka
1/4 szklanki mąki (jeśli za wodniste dodać trochę więcej mąki)
1/2 szklanki mleka (może być każde mleko)
1 łyżka sera ricotta (albo twarogu)
polówki truskawek

Fermentujemy kaszę przez noc w środowisko kwaśnym (zob, kwas fitynowy). Następnego dnia płuczemy i gotujemy w lekko osolonej wodzie aż będzie miękka. Jeśli gotowaliśmy w większej ilości wody to odcedzamy i odstawiamy kaszę do ostygnięcia. Do miski wrzucamy kaszę i miksujemy z odrobiną mleka na gładką masę. Do zmiksowanej masy dodajemy żółtko, mieszamy, a potem mąkę i serek ricotta. Na koniec wykańczamy mlekiem i pianą z białka. Masa powinna być w miarę gęsta. Dodajemy pokrojone truskawki i smażymy na złoty kolor na oleju w patelni. Posypujemy placki cukrem pudrem.

http://whatshouldieatforbreakfasttoday.com/ 

Tiramisu truskawkowe

1 szklanka śmietanki 30%
250g twarogu
250g jogurtu greckiego
1/2 szklanki cukru
400g truskawek


Miksujemy śmietankę z odrobina cukru i zapachu cytrynowego na sztywno i odstawiamy. W misce miksujemy na gładką masę twaróg, jogurt grecki i cukier (można również zrobić taką masę tylko z jogurtu greckiego). Sprawdzamy smak, jeśli nie jest za słodki dodajemy więcej cukru. Na koniec dodajemy trochę esencji waniliowej i bitą śmietanę . Mieszamy teraz delikatnie bo nasza masa powinna być delikatna. Dzielimy masę na pól i do jednej z nich dodajemy pokrojone truskawki.

Biszkopt pieczemy wg przepisu zamieszczonego na: http://elagryz.blogspot.dk/2014/05/ciasta-na-lato_24.html. Przestudzony biszkopt dzielimy na pól i nasączamy je delikatnie wodą z cytryną. Na spód biszkoptu wykładamy masę serowo-jogurtową zawierającą truskawki. Wygładzamy brzegi i przykrywamy drugą częścią biszkoptu. Na wierzch wykładamy masę serowo-jogurtową bez truskawek i ładnie wygładzamy. Dekorujemy wszystko polówkami truskawek wg uznania. Moim zdaniem im więcej truskawek tym lepiej. Wstawiamy całość do lodówki na co najmniej godzinę.

marthastewart.com  

Kruche ciasto truskawkowe bez pieczenia

1 szklanka śmietanki 30%
250g twarogu
250g jogurtu greckiego
1/2 szklanki cukru
250g truskawek
herbatniki petti berry (6 opakowań)

Masę serowo-jogurtową przygotowujemy jak wyżej z różnicą ze dzielimy na 3 części. Łączymy dwie części razem i do niej dodajemy pokrojone truskawki. Mieszamy. Do przyrządzenia tego ciasta najlepiej użyć jest blachy prostokątnej. Na niej układamy herbatniki petti-berry, a na nie wykładamy masę serowo-jogurtową z truskawkami. Na wierzch układamy następną warstwę herbatników a na nią kolejną porcję masy serowo-jogurtowej z truskawkami. Na koniec układamy 3 warstwę herbatników i masę bez truskawek. Ładnie wygładzamy masę i na wierzch układamy połówki truskawek. Takie ciasto powinno postać w lodówce co najmniej parę godzin żeby herbatniki lekko namokły i żeby można je było łatwo kroić. Smacznego!

thekitchn.com  

Tarta ze świeżymi truskawkami albo malinami

Na lato fajnym pomysłem jest zrobienie tarty ze świeżymi owocami. Jedynie czego potrzebujemy to spodu który możemy zrobić z ciasta półkruchego przygotowanego wg przepisu zamieszczonego na: http://elagryz.blogspot.dk/2014/05/ciasta-na-lato_24.html. Takie ciasto można podzielić na części i zawinąć w folię spożywczą i przechowywać w lodówce do 5 dni. W ten sposób można zrobić świeżą tartę każdego dnia bez większego wysiłku.

Na upieczone dno tarty dodajemy masę serowo-jogurtową (taka jak powyżej). Taka masę można zmodyfikować dodając do niej kakao. Na wierzch takiej tarty układamy świeże owoce takie jak truskawki czy maliny posypując wierzch cukrem pudrem dla wizualnego efektu. Smaczne i szybkie w przygotowaniu.

chezcateylou.com 

Babka drożdżowa z truskawkami

3/4 szklanki mleka
1 opakowanie drożdży
1 łyżeczka cukru
2 1/2 szklanki mąki
150g masła
1/2 szklanki cukru
szczypta soli
250g truskawek


Kruszonka

200g mąki
100g masła
100g cukru

Ciasto i kruszonkę robimy wg przepisu zamieszczonego na: http://elagryz.blogspot.dk/2015/03/swieta-wielkanocne.html. Z takiej ilości ciasta można zrobić 2 placki. Osobiście wolę gdy placki nie są za wysokie ponieważ wtedy bardziej przebija w nich smak owocowy. Wyrośnięte ciasto odgazowujemy i dzielimy na pól. Na blacie posypanym mąką rozwałkowujemy ciasto i przenosimy je do formy. Najlepiej zrobić to na papierze do pieczenia który potem podnosimy do góry i przenosimy do formy. Na wierzch układamy ciasno polówki truskawek i posypujemy kruszonką. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy do podrośnięcia. W międzyczasie powtarzamy proces z drugą częścią ciasta. Podrośnięte ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok 30 minut.

www.kwestiasmaku.com 

Racuchy jaglane z truskawkami

350ml maślanki
1 jajko
1/2 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżka cukru
szczypta soli
200g truskawek
1 szklanka mąki
1 szklanka mąki z kaszy jaglanej (kaszę jaglaną mielimy w młynku do kawy)
olej do smażenia

Ciasto przygotowujemy mieszając dwa rodzaje mąki z solą i dodatkiem sody oczyszczonej. Do tego wlewamy maślankę z rozkłóconym jajkiem i odrobiną cukru. Mieszamy na gęste ciasto naleśnikowe. Na koniec dodajemy umyte i pokrojone truskawki. Smażymy na oleju z dwóch stron.

http://whatshouldieatforbreakfasttoday.com/ 

Koktajl arbuzowo-truskawkowy ze ze świeżą bazylią

400g miąższu arbuza
200g truskawek
trochę cukru do smaku
trochę świeżej bazylii
(100ml białego wina opcjonalnie)

Do koktajlu używamy arbuza bez pestek. Wszystko jest proste, miksujemy blenderem arbuz z truskawkami doprawiamy cukrem do smaku i przyprawiamy ziołami takimi jak bazylia albo mięta. Taki koktajl można z powodzeniem pomieszać z białym winem albo szampanem.

http://whatshouldieatforbreakfasttoday.com/ 

Placuszki z ricotty i truskawek

250g ricotta (albo 1 szklanka)
3 żółtka i piana z 3 białek
3/4 szklanki mąki (albo więcej żeby ciasto było w miarę gęste)
3/4 szklanki mąki
1 łyżka cukru (albo więcej do smaku)
esencja waniliowa
Połówki truskawek

Wymieszać mąkę, cukier i szczyptę soli razem. Wymieszać ricotta (możemy ją zrobic sami), mleko, żółtka i wanilię razem. Zrobić pianę z białek. Wsypać mąkę do ricotty i wymieszać na gładką masę. Dodać pianę z białek i wymieszać. Smażyć placuszki na teflonowej patelni lekko natłuszczonej. Na wierzch placuszków układać połówki truskawek (tyle ile lubimy). Przewracamy na drugą stronę i smażymy na rumiano. Posypujemy cukrem pudrem.

http://whatshouldieatforbreakfasttoday.com/ 

Placki jogurtowe z truskawkami (albo malinami)

250g jogurtu greckiego
2 duże jajka
2 łyżki oleju roślinnego albo roztopionego masła
1 1/3 szklanki mąki
3 łyżki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
połówki truskawek

Do miski wlewamy jogurt i dodajemy jajka, i miksujemy dodając cukier. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Wszystko mieszamy na gładką i jednolita masę. Smażymy placki na patelni i gdy lekko podrosną wkładamy na nie połówki truskawek, tyle ile się zmieści. Następnie przewracamy na druga stronę i smażymy aż będą złote, Po usmażeniu przekładamy placuszki na ręcznik papierowy a po „odtłuszczeniu” posypujemy cukrem pudrem.

http://whatshouldieatforbreakfasttoday.com/ 

Batony owsiane z truskawkami (albo malinami)

1 szklanka mąki
1 szklanka płatków owsianych
3/4 szklanki cukru
115g masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 słoik własnego dżemu truskawkowego albo malinowego

Do miski wsypujemy mąkę, płatki owsiane, cukier i proszek do pieczenia. Mieszamy. Do tej mieszanki tarkujemy masło i mieszamy wszystko razem a potem zagniatamy na miękką kruszonkę. Przesypujemy kruszonkę do formy do pieczenia zostawiając trochę żeby posypać wierzch. Wciskamy kruszonke w formę tak żeby z niej zrobić gładkie ciasto (albo masę). Na wierzch układamy własny dżem truskawkowy (albo malinowy) i posypujemy wierzch kruszonką która nam pozostała. Pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut, nie dłużej. Nasze ciasto powinno być lekko wilgotne. Zrobi się suche jeśli zapieczemy je zbyt długo w piekarniku.


 






sobota, 6 czerwca 2015

Zespól nieszczelności jelita, albo LGS

Szacuje się, że ok. 50% ludzi na świecie posiada taką czy inną formę alergii, oraz że wzrost zachorowań na tego typu schorzenie obserwuje się w krajach rozwiniętych od niecałych 50 lat! to przytłaczające liczby. Coraz częściej słyszymy glosy, że alergie biorą swój początek od naszego układu pokarmowego. Jest wiele teorii na temat przyczyn alergii. Jedna z nich to, że nasz układ odpornościowy zawiódł, a inna to, że podziurawiliśmy sobie jelita i stąd nasze alergie. Dzisiaj o tych podziurawionych jelitach, czyli o zespole przepuszczającego jelita (leaky gut syndrome, LGS). Może to być schorzenie na które cierpi większość ludzi na świecie i nic o tym nie wiemy!
 
www.blogigo.com
 
 
Niewiele wiemy w Polsce na temat zespołu nieszczelności jelita, albo LGS. W internecie jest wiele informacji poświęconych temu schorzeniu, ale są to opracowania głównie anglojęzyczne, w języku polskim możemy znaleźć jedynie kilka wpisów. chorobą zainteresowały się przede wszystkim środowiska praktykujące medycynę naturalną (została oficjalnie odkryta w latach 80-ych XX wieku) i nie dziwi nas już, że klasyczna medycyna uparcie idzie z tylu, pomimo że wiadomo że leki używane do chemioterapii są odpowiedzialne za dziurawienie jelit. To dzięki takim obserwacjom wiemy, że jednym ze sposobów leczenia tego schorzenia jest podawanie pacjentom l-glutaminy. L-glutamina zapobiega przed rozpadem ścianek układu pokarmowego, tak więc podawanie tego aminokwasu pacjentom powinno teoretycznie pomóc im w naprawianiu szkód. Jeśli chcecie przyjmować ten aminokwas jako suplement, to rozłóżcie dawkę na cały dzień i przyjmujcie go z jedzeniem. Większość badań stosuje l-glutaminę w dawkach od 10-40g dziennie. Jeśli nastąpi biegunka zmniejszycie dawkę. Naturalnie występuje ona w mięsie, jajkach, jogurcie, roślinach strączkowych oraz kapuście.
 
Badania naukowe z ostatnich lat wskazują coraz wyraźniej na niezwykle istotny wpływ zaburzeń jelitowych na rozwój różnorodnych chorób. Już teraz LGS wiąże się z takimi chorobami jak: zespól przewlekłego zmęczenia, reumatoidalne zapalenie stawów, astma, stwardnienie rozsiane, choroba Crohna, celiakia, nietolerancja pokarmowa, cukrzyca i inne. Może również być przyczyną wszystkich alergii – a na nie choruje już prawie polowa ludzkości! Wciąż pojawiają się nowe informacje przypisujące jelitom funkcje znacznie szerszą niż tylko trawienie i wchłanianie wszelkich elementów odżywczych potrzebnych dla zaspokojenia potrzeb budulcowych, energetycznych i regulacyjnych.
 
holisticsquid.com
 
 
Jelito, ponieważ stanowi obszar środowiska zewnętrznego umożliwiającego dostęp do naszego wnętrza pełni ważną rolę w naszym życiu. Nie tylko uczestniczy w trawieniu, ale również zabezpiecza nas przed potencjalnie szkodliwymi dla nas składnikami. i drobnoustrojami. Aby tego dokonać ściana jelita musi być jak potężny filtr pozwalający przeniknąć do krwi tylko bezpiecznym elementom pokarmu i to przede wszystkim w formie zdegradowanej, akceptowanej przez organizm. To zadanie należy do nabłonka jelitowego i jeśli wszystko działa jak powinno, tylko dobrze strawione cząstki przenikają do środka. Pod nabłonkiem znajdują się składniki układu immunologicznego pozwalające chronić nas przed wnikaniem szkodliwych drobnoustrojów i toksyn jak i generowanie odporności przeciwko obcym ciałom.
 
Zespól LGS rozpoczyna się, gdy rozwijające się w ścianie jelita zapalenie (do zapalenia może dojść gdy mamy biegunkę, tak więc za każdym razem gdy mamy róbmy wszystko, żeby się jej pozbyć) prowadzi m.in. do uszkodzenia połączeń pomiędzy komórkami nabłonka jelitowego który „przecieka” i traci zdolność wybiórczej absorpcji składników pokarmowych. W ten sposób ze światła jelita do krążenia dostają się niewłaściwe, szkodliwe czynniki, co może wywołać szereg zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. W efekcie rozwija się cały szereg objawów, w tym m.in., problemy skórne, zaburzenia związane z przewodem pokarmowym (zgaga, biegunka, wzdęcia, zaparcia, bóle brzucha), dolegliwości stawowe, problemy ze snem, słaba koncentracja i pamięć, depresja, alergie pokarmowe, zapalenie zatok, chroniczny katar, problemy kardiologiczne, zaburzenia ciśnienia krwi, obrzęki, a także zaburzenia odporności i nowotwory. W wyniku tego dochodzi do przeciążenia wątroby, osłabienia układu immunologicznego, albo alergii, nie tylko pokarmowej. Konsekwencją jest odkładanie się szkodliwych produktów w mięśniach, skórze, mózgu, narządach wewnętrznych, stawach, gruczołach oraz rozprzestrzenienie się stanu zapalnego na cały organizm. W zespole cieknącego jelita ograniczona jest również absorpcja składników odżywczych. Dochodzi do uszkodzenia kosmków jelitowych, a to prowadzi do niedoborów żywieniowych.
 
scdlifestyle.com
 
 
LGS jest trudny do zdiagnozowania z wielu powodów. Występuje w nim wiele pozornie niezwiązanych ze sobą objawów, ma wiele przyczyn, a także nie ma swoistego testu, który mógłby potwierdzić rozpoznanie. W praktyce jedyna metoda do rozpoznania LGS to TEST z Mannitolem i Laktulozą. Mannitol jest małą cząsteczką, która łatwo ulega wchłanianiu, laktuloza jest większą molekułą. która nie ulega absorpcji. Pacjent wypija roztwór zawierający te dwie substancje, a po 6 godzinach przeprowadza się badanie moczu. Przepuszczalność jest prawidłowa, gdy w moczu jest niski poziom mannitolu (został wchłonięty) i wysoki laktulozy (ponieważ nie została wchłonięta, została wydalona). W przypadku nieszczelnego jelita dochodzi do zaburzeń występowania tych substancji w moczu, jak np. niski poziom laktulozy świadczy o zaburzeniach wchłaniania.
 
Chcąc się wyleczyć z LGS trzeba się nastawić na wielomiesięczny proces. Proces ten może jednak trwać i parę lat.
 
www.livestrong.com
 
 
Zaczynamy od notesu, do którego wpisujemy rodzaj posiłków i objawy – w celu wykrycia szkodliwych składników. Jak je rozpoznasz wyeliminuj je ze swojej diety. Unikaj żywności, która wpływa niekorzystnie na wątrobę. Jak stworzysz listę szkodliwych produktów wyeliminuj je i zacznij jeść to wszystko, co możesz. Dodawaj do pożywienia multiwitaminy (bo na pewno posiadasz niedobory) enzymy trawienne (zapewniają większy rozpad pokarmu przez co, mniej niestrawionych cząstek przedostanie się z jelita do krwiobiegu), kwasy omega-3 (przynajmniej 3000 mg EPA i DHA) i L-glutaminę (zobacz wyżej), co pomoże w trawieniu i odbudowaniu ścianek jelita. Naturalne źródła l-glutaminy znajdują się przede wszystkim w mięsie, ale również znajdziemy we wszystkich produktach bogatych w białko. Tak więc można znaleźć w jajkach, jogurcie, twarogu i roślinach strączkowych. Z warzyw najbogatszym źródłem glutaminy jest kapusta, a szczególnie czerwona kapusta, oprócz tego znajduje się w szpinaku, burakach i natce pietruszki. Zrób również test na pasożyty, niektórzy sądzą, że one dziurawią jelita. Jak już ustabilizujesz ścianki zacznij od wprowadzania dobrych bakterii. Zacznij dodawać probiotyki i jedz kiszonki (ale nie wcześniej). Po tym wszystkim musisz zmienić sposób odżywiania, na zdrowy, bez konserwantów, bez sztucznego cukru, dużo warzyw, i stosuj dietę rozdzielną, bo tylko ona zapewni, że jedzenie będzie właściwie trawione (to również dotyczy wegetarian – fasole jemy tylko z warzywami czyli bez węglowodanów, ani bez innych form białkowych). Pamiętaj, że komórki jelita odradzają się codziennie, więc każda zmiana będzie trwale zapisana i przekazana nowym pokoleniom komórek (zob. pamięć komórkowa).
 
www.msdietforwomen.com
 
 
Często słyszę, że kiedyś nasze babcie mogły jeść wszystko i nie musiały patrzeć na każdy produkt ze strachem. To prawda, ale od tamtego czasu coś się zmieniło. Jak napisałam na wstępie, od 50 lat obserwuje się wzrost zachorowalności na alergie i to jest alarmujące. Jeśli prawdą jest, że przyczyną takiego stanu jest przepuszczające jelito, to jest to tylko konsekwencja obecnego stylu życia. Mnóstwo konserwantów, produkcja zwierząt no i te wszystkie leki. Kiedyś z ciekawości sprawdziłam skutki uboczne większości leków i wszystkie miały negatywny wpływ na układ pokarmowy (biegunki albo zaparcia). Dziwicie się, że większość jest chorych? Najgorsze w tym jest to, że zaczynamy przyjmować symptomy takie jak biegunki, zaparcia czy wzdecia jak coś naturalnego. Ciesze się, że przez przypadek zdefiniowano „nowe” schorzenie cywilizacyjne – LGS - przynajmniej teraz jest dowód, że należy wziąć zdrowie w swoje ręce i nikt mi już nigdy nie powie, że ludzie którzy dbają o swoje zdrowie to ludzie z chorobą psychiczną (bo amerykańscy psychologowie właśnie wymyślili nową chorobę być opisać tego typu zachowanie).