poniedziałek, 6 marca 2017

Pizza z podpłomyków



Podpłomyki są popularne w każdym kraju, jednak przygotowuje się je inaczej w zależności od określonej tradycji. W Polsce robimy go z mlekiem, a we Włoszech robią go z oliwą. Wspólną zasadą jest zrobienie ciasta bez użycia drożdży. Mój przepis nie jest moim, ale zaczerpniętym od koleżanki z Indii. Tam tradycja robienia podpłomyków jest ogromna i każdego dnia przygotowuje się je do obiadu. Czasami jest to chlebek naan (nam znany jako pita), ale na przygotowanie go potrzeba więcej czasu.

Otóż dzisiejszy przepis na podpłomyki opiera się na mące i jogurcie, najlepiej naturalnym. Myślę, że w Indiach podpłomyki robi się na jogurcie, ponieważ gości on na każdym stole każdego dnia. Moja koleżanka mieszkająca w Kanadzie robiła go w domu codziennie i używała swoich niezawodnych kultur bakteryjnych. Zasada robienia podpłomyków polega na zagnieceniu ciasta z dwóch składników, tak żeby było w miarę elastyczne, ale nie takie jak na faworki, twarde. Musi się lekko lepić, ponieważ będziemy je potem wałkować, podsypując mąką. Poza tym dodanie zbyt dużej ilości mąki sprawi, że chlebek stanie się twardy, a tego właśnie chcemy uniknąć.

Taki chlebek super pasuje do różnego rodzaju smarowideł i hummusu, można go użyć jako dodatek do zupy, albo innych przekąsek. Sprawia mi niezwykłą przyjemność rwanie chleba i jedzenia go kęsami, pewnie dlatego jestem ogromną zwolenniczką podpłomyków, jak również pity i chlebka naan. Dzisiaj z kolei podaję przepis na szybką pizzę, szczególnie dla tych którzy uwielbiają tego rodzaju danie. Sam chlebek robi się bardzo szybko, a wykończenie go również jest szybkim procesem. Gorąco polecam!



Składniki

Ciasto

1 szklanka mąki
1/2-2/3 szklanki jogurtu
sól

Nadzienie

1 opakowanie serka feta
1 średnia cukinia
6 suszonych pomidorów
oliwa z oliwek
żółty ser

Wykonanie

Ciasto: Zarabiamy elastyczne ciasto z mąki i jogurtu. Powinno być lekko lepiące się. Podsypując mąką rozwałkowujemy ciasto na placek i odkładamy przykrywając papierem do pieczenia, albo szmatką. Z takiej ilości wyjdzie 5 podpłomyków. Wycinamy z papieru do pieczenia krążek, który odpowiada naszej patelni. Najlepiej jest mieć dwa takie krążki. Papier się przypala w trakcie smażenia, więc warto go wymienić po dwóch plackach. Ja smażę bez oleju, kładę podpłomyki bezpośrednio na papierze i czekam, aż się lekko przyrumieni. Odwracam i teraz czekam, aż pojawią się bąble. Osobiście nie nakłuwam ciasta, ponieważ lubię bąble w moich podpłomykach. Po usmażeniu odkładamy podpłomyki na talerz i powtarzamy proces z pozostałymi.
Nadzienie: Osobiście moczę suszone pomidory przed spożyciem, ale jeśli jesteście zwolennikami wersji bez moczenia omińcie ten etap. Umytą cukinię starkować na grubych oczkach i połączyć z serkiem feta. Popierzyć do smaku.
Pizza: Podpłomyki ułożyć na blaszce do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia. Posmarować wierzch oliwą z oliwek, albo zalewą z suszonych pomidorów. Nałożyć farsz z fety i cukinii. Rozprowadzić równomiernie po podpłomykach. Tego nadzienia wystarczy dokładnie na 5 podpłomyków. Na wierzch ułożyć pokrojone pomidory i posypać żółtym serem. Piec w nagrzanym piekarniku w 220 stopniach przez ok 5-8 minut, aż ser ładnie się stopi. Podawać z ulubioną sałatką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz